Ok, obejrzałam Kochanka Lady Charlotte i powiem tak- abstrahując czy film dobry czy nie, zwróciłam uwagę na jedno- zajebiście zagrał. Naprawdę świetnie odegrana rola., chociaż typa wcześniej nie widziałam w żadnym innym filmie. Ostatni raz zaintrygował mnie tak Hardy jak obejrzałam po raz pierwszy film z jego udziałem,...
więcejRoy Good to bez wątpienia jedna z ciekawszych postaci tego serialu, a O'Connell naprawdę dobrze zagrał. Bohater opowieści nie należy do najbardziej gadatliwych, a aktor sprostał wyzwaniu przekazywania emocji bez słów. Rola Gooda na pewno przyczyniła się do zwiększenia jego popularności, aż się dziwię, że brak tutaj...
Zakochałam sie w nim już w serialu skins i od samego początku mu kibicowałam, aby zrobił jakąś większą karierę aktorską i jak widać, idzie mu znakomicie.
Moim zdaniem jest świetny w roli Cooka w "Skins", bardzo przekonująco zagrał takiego
rozgniewanego nastolatka, który chce walczyć z całym światem. Niestety nie widziałam go w
żadnej innej roli, ale wydaje mi się, że chłopak ma duży talent.
Aż dziwne, że jeszcze żadnego tematu nie miał. Koleś wymiatał w Skinsach. Naprawdę fajnie się
oglądało jego wygłupy. I słynne powiedzenie "I'm CooK" :D
Jak słyszę jego akcent to mi się nożyk w kieszeni otwiera :) Zastanawiam się czy wszyscy tak
mówią w Derby w Anglii bo znam jeszcze jedną aktorkę stamtąd i mówi w identyczny sposób , a
chodzi mi mianowicie o Lauren Socha ( serial Misfits)... Jak kocham angielski tak to jest nie do
zniesienia!
Po pierwsze, zagrał niesamowicie w SKINS.
Poradził sobie z naprawdę trudną rolą. Nie jest łatwo zagrać tak walniętego, zboczonego, a zaraz wrażliwego i kochanego chłopaka, a Jack był po prostu genialny. Na dodatek jest tak mega przystojny. O matko.
Jack i Ed Westwick (Plotkara)... z nimi wszędzie :D